gru 01 2003

Nareszcie grudzień i pora nadrobić zaległości...


Komentarze: 5

No miałem teraz drobny kryzys ( patrzcie notka niżej) ale już się pozbierałem. Zaczne od tego, że zaczyna się mój ulubiony miesiąc no wiecie urodziny, imieniny, Mikołaj, Gwiazdka - troche tego jest a wszystko oznacza wiecej czasu spędzonego ze znajomymi i rodziną. no i jeszcze co jest to czas kiedy moge w sobie wszystko ogarnąć, pukładać i odnajduje wewnętrzny spokój. W sobote miałem niechęć do tego świata i wszystkiego co mnie otacza ale teraz znów chce mi sie żyć hmmmmmmmmm kilka rzeczy na to wpłynęło ale to już zachowam dla siebie jeśli pozwolicie:). W szkole jakoś tam leci ogólnie daje sobie rade:) Aaaaafffffffffkkkkkkkkkkaaaaaaaa i grudzień to tez bardzo emocjonujaco - sportowy miesiąc !!!!! Adam Małysz, grająca w święta liga anglielska to jest  to!!!!!!!!!! O i jeszcze rozwiazanie konkursu z mojego bloga - chodziło o to kto mnie nazwał "Pan Sitnik Junior" a prawidłowej odpowiedzi udzielił  HUBERT ŻABA!!!! (w tym miejscu brava dla Hubcia - niech tez cos chłopak ma od życia i napewno mu radoche zrobicie). A teraz cos o czym chciałem z Wami porozmawiać a mianowicie o szczerości. Hmmmmmmmmmm niby powinno się być szczerym  i kazdy sobie cenni taką osobę, która taka jest. ale bycie szczerym to nie jest łatwe! Ja dla swioch znajomych a w szczególności przyjaciół jestem szczery i mówie wszystko to co czuje, ale nie jestem szczery wobec osób które mnie denerwuja czymś albo coś w tym stylu. Poplostu nie umiem komus powiedzieć np. jeste głupi itp... dlatego, że po pierwsze nie chce tej osoby ranić a po drugie zawsze licze na to, że może cos sie zmieni i że zmienie zdanie na jej temat. A z drugiej strony to ciężko takie rzeczy trzymać w sobie i boję się, ze kiedyś to we mniw wybuchnie i będzie źle. A wy jak podochodzicie do tej szczerości??????????? Czekam na komentarze a dokończe tą notke wieczorem. 3majcie się

senior_rubio : :
madziaR
04 grudnia 2003, 15:40
kiedys, za gówniary, byłam momentami zbyt szczera-> to sie odbijało na pewnych sprawach... rzeczywiście, trzeba miec umiar.
02 grudnia 2003, 13:35
oo to dopse ze juz kryzysik minoł:) i tak 3mac hmm nom swieta itd ida ida jzu sa bliziutko juupi prezenty:)) wolne od szkoly je je je :DD i luzz...ehhe i fajniutko:) ok dopla ja mykam.. pa.:)
02 grudnia 2003, 07:14
krótko-cenię sobie szczerość,ale czasami wolę zachować prawdę dla siebie i lepiej nie mówić nic niż powiedzieć coś,czego mogę żałować;)
sp[o]na_Hc
01 grudnia 2003, 21:21
Ja hym ... podobie jak Ty wydaje mi sie, ze jestem szczera osoba a przynajmniej jesli chodzi o uczucia... Ale znowu z drugiej strony wole zachowac ta szczerosc dla sibie bo wiem, ze czasem mówienie prawdy moze kogos zranic i sprawic, ze komus stanie sie przykro. A ja nie lubie tego :( Wiec czasem warto milczec bo: SŁOWA CZASEM BARDZIEJ BOLA NIZ RANA...:( Chocoaz znowu czasem ktos sobie mysli, ze jest idealny, inteligentny, szliczny, madry ... i wiele innych takich :) a jest zupelnie inaczej to czasem trzeba sprowadzic go na ziemie :) bo po cio ma sam siebie oszukiwac ;) a pózniej sie rozczarowac ;/ ... ;) ... =] ... :) ... =) ... :*
01 grudnia 2003, 17:07
"niech tez cos chłopak ma od życia" a co ja dziecko polsatu ;) Mowiles cos o nagrodzie.. :> TO te 5zl ktore mi pozyczyles dzisiaj... zapomnijmy o nich i to bedzie nagroda :)Szczerosc hmm niektorzy uwazaja ze sa szczerzy do bolu, bo powiedza komus co naprawde o nim myśla. To jest dobre i zle. Krzywdz sie druga osobe :P

Dodaj komentarz